Okulary fitness? Stylowa ramka okularów Level kryje czujniki ruchu oraz lokalizator z aplikacją na smartfon.

Aktywność można monitorować także przez okulary fitness. Są to odmiany raczej do ogólnego podglądu i śledzenia aktywności w trakcie dnia.

okulary fitness

Naręczny format to nie jedyny sposób na zaproponowanie czujników ruchu do celów sportowych. Już od dawna sensory fitness znajdujemy w mniej typowych miejscach. Jeszcze kilka lat temu swoją wizję miał Google Glass, ale projekt chwilowo wstrzymano. Tam w ramce okularów znalazły się standardowe czujniki i pozwalały na monitorowanie aktywności. Moda na okulary nie przyjęła się tak bardzo jak pozostałych odmian trackerów, ale wciąż jest szansa na ich zakup w niszowych edycjach na głowę. Smart okulary Level proponują analizy w zwykłych okularach.

Firma VSP Global pracuje właśnie nad modelem okularów fitness, które zbiorą podstawowe dane: zliczą kroki, przeliczą dystans i zapiszą czas spędzany w ruchu. To absolutne minimum i standard, który znajdujemy w każdym analizatorze ruchu, więc oferta może pod tym kątem nie imponuje, ale należy pamiętać, że wciąż są to głównie okulary. Pomiary trafią do smartfona, gdzie przejrzymy odczyty, sprawdzimy progres i porównamy efekty z wyznaczonymi celami. Typowy wariant do monitorowania aktywności.

Projekt zapowiadano już w 2015 roku i przemianowano go z Genesis na Level, czyli bardziej okulary fitness. Wcześniej skupiano się na przypominaniu o zakładaniu okularów (a raczej o ich nie gubieniu), czy też dbaniu o posturę, natomiast teraz czujniki mają posłużyć do fitnessu. Producent odświeżył również wygląd okularów. Druga generacja Genesis wygląda o wiele lepiej i na pierwszy rzut oka nie zdradzają swoich dodatkowych funkcji. W stylowej ramce są żyroskopy, akcelerometry i magnetometry oraz moduł bezprzewodowej łączności Bluetooth. To wystarcza, by podstawowe odczyty trafiały do specjalnej aplikacji (iOS/Android).

okulary fitness
Level w odmianach Nikola, Minsky i Hedy.

Bardzo ważny jest czas działania na jednym ładowaniu. Akumulatorek wytrzymuje ok. trzech dni. Sam czas uzupełniania energii nie jest też zbyt długi. 30 minut to niewiele, choć tutaj trzeba podkreślić, iż okulary wolimy nosić na nosie. Nadal dostępne będę funkcje odszukiwania okularów. „Find My Glasses” działa identycznie do lokalizatorów Bluetooth. Przez smartfon szybko odszukamy okulary, które są w zasięgu sygnału. Level mają być sprzedawane w trzech wersjach stylistycznych i są adresowano do obu płci. Można też dobrać odpowiednią kolorystykę.

Level to po prostu inteligentne okulary w najbardziej podstawowej odmianie określenia „smart”. Są pokazem możliwości miniaturyzacji elementów i zapowiedzią kolejnych lat rozwoju ubieralnych technologii. Za kilka lat Google Glass powrócą w takiej odmianie jaką sobie wyobrażamy: długo działającej, lekkiej i przystępnej wizualnie.

źródło: VSP