Nic dziś tak nie przyciąga jak rozwiązania VR i AR. Rzeczywistości wirtualna oraz rozszerzona, a najlepiej ich hybrydowe połączenie, kusi wielu. Gogle są też świetnym narzędziem do promocji nowych kampanii. Producenci elektroniki już wiedzą o zaletach nowego formatu i przygotowują bardzo wiele odmian „smart okularów”. Lenovo jest jedną z tych marek, które na tym polu idą jak burza (przynajmniej w zapowiedziach). Obok wariantu pod Windows Mixed Reality oraz niezależnego headestu pod Daydream, tajwańska firma pracuje nad wersją Augmented Reality.
Najnowszą produkcją zapowiedzianą przez Lenovo ma być jednostka pracująca we współpracy ze smartfonem, dostarczając efekty Augmented Reality. Na początek konstrukcja ma promować gry z serii Star Wars. Na temat hardware’u nie wiadomo jeszcze zbyt wiele, choć widać go na grafikach promocyjnych oraz materiałach video. Widać na nich sporo, więc wnioski można wyciągać osobiście. Pisałem już na blogu o modelach gogli, w których smartfon umieszczany jest „na płasko”, a nie prostopadle do wzroku. W ten sposób odbijany jest obraz na szybkach, dając efekt holografii lub AR.
Zapowiedzi uwzględniają też miecz świetlny i myślę, że pojawił się tu nieprzypadkowo (w każdym razie nie jako zbędny dodatek). Prawdopodobnie tworząc zestaw Jedi. Lenovo zapewnia, że komplet dostarczy efekty AR poprzez aplikację mobilną. To raczej potwierdza, że gadżet będzie adapterem pod smartfon, który jest mózgiem i wyświetlaczem projekcyjnym wewnątrz gogli. Na ten moment producent prezentuje jedynie zwiastuny oraz obiecuje, że system trafi na rynek już wkrótce. Premiera drugiej filmu z nowej sagi planowany jest dopiero na grudzień, więc miejmy nadzieję, że nie chodzi właśnie o ten czas. Warto jeszcze dodać, że całość powstała we współpracy Lenovo oraz Disneya. Trzeba przyznać, że trailer kuszący!
źródło: Lenovo
