ibeeUbieralne gadżety na nadgarstek kojarzymy głównie ze smart zegarków lub bransoletek. Czasami ktoś zaproponuje przystawkę do normalnego zegarka lub inteligentny pasek. IBee Modular System najbliżej do tego ostatniego i szkoda, że autorom nie udało się projektu zintegrować z klasycznym zegarkiem, bo byłby bardzo fajny sprzęcik. Mimo wszystko, IBee jest stylowy i całkiem ciekawy, a jego modułowy charakter daje użytkownikowi szansę na zbudowanie własnego zestawu funkcji.

Producent proponuje konstrukcję składającą się z elementów. Przypomina to nieco smartwatch Blocks, który też można zmontować po swojemu. Tam też część opcji jest w pasku. Dzięki temu sprzęcik można personalizować. Wciąż jednak jest to zegarek, który czeka na swój debiut. IBee też jest jeszcze w fazie prototypowej i dlatego szuka wsparcia na Kickstarterze, gdzie niedawno rozpoczął kampanię (zbiórkę funduszy).

ibee

Bransoletka ma być elegancka i mieścić kilka modułów. Pośród propozycji jest GPS, element z powiadomieniami wibracyjnymi, czujniki temperatury ciała (tzw. Baby Maker dla par starających się o potomka), tracker fitness, ale i pamięć przenośna, miernik UV, programowalny przycisk i jeszcze kilka innych (niektóre są w planach, jak np. sensor tętna). W zamyśle chodzi o zestawianie takich modułów, które aktualnie nam się przydadzą. Sądzę też, że zakup nie zmusi do nabycia wszystkich, co też obniży koszty. Kolejne elementy można zawsze dokupić później.

Oczywiście część fragmentów jest niezbędna do działania, więc jest pośród podstawowych modułów. To bateryjka i łączność Bluetooth. Sparowanie ze smartfonem pozwala na ustawienia i kalibrowanie/progamowanie IBee oraz przegląd odczytów. Idea prosta to ogarnięcia i generalnie wcale nie nowa. Jest unikatowa i niszowa, ale to głównie z powodu modułowego charakteru. Od strony stylistyki jest odpowiednio. Zadbano o damską i męską odmianę. Naprawdę szkoda kompatybilności z tradycyjnymi zegarkami, bo byłby to o wiele ciekawszy gadżet.

źródło: Kickstarter