Google Pixel 2

Google przejęło dział HTC zajmujący się smartfonami Pixel, więc bądźmy pewni, że co roku będzie powstawał nowy flagowiec o bardzo konkretnych parametrach. Topowy sprzęt, który ma zagrozić high-endowym rywalom, m.in. Samsungowi, Apple, Sony, czy Xiaomi. Pixel 2 i Pixel XL mają konkurować pod względem jakości wykończenia, specyfikacji, natomiast ich przewagą mają być usługi, które od wielu lat rozwija gigant z Mountain View, czyli AI oraz asystent głosowy. Akurat obie te technologie są obecnie trendami, więc dobrze będzie z nich skorzystać w kieszonkowym komputerku.

Zacznijmy od tego, że podobnie jak model zeszłoroczny, Pixel 2 to praktycznie smartfon HTC, choć pod marką Google’a. W przyszłym roku już tak napisać raczej nie będzie można (z powodu wykupienia). Druga generacja smartfonów Pixel posiada najbardziej rozpoznawalną cechą HTC U11, czyli ściskaną technologię Edge Sense. Spodziewałem się wdrożenia tego gadżetu, bo faktycznie ma swoje praktyczne strony (dosłownie i w przenośni). Z obu stron krawędzie reagują na ściśnięcie, dzięki czemu telefon zyskuje więcej gestów i zdecydowanie szybszą obsługę wybranych funkcji. Te proste komendy można sobie zaprogramować lub robi to producent, by usprawnić interfejs Androida.

Google Pixel 2

Przygotowano oczywiście dwa warianty smartfona, czyli 5-calowego Pixela 2 i większego, 6-calowego Pixela 2 XL. Wydawanie pary urządzeń to dziś standard, choć przeważnie różnice między modelami są niewielkie. Google postanowił jednak rozróżnić swoje warianty. Mniejszy ma ekran AMOLED w rozdzielczości Full H 1920 x 1080, natomiast większemu zaproponowano pOLED z 2880 x 1440. Jakość wyświetlacza w Pixel XL 2 jest zatem nieco lepsza (m.in. z uwagi na większą gęstość pikseli na cal). Wyświetlacz XL jest bardziej „bezramkowy”, jak przystało na flagowca z 2017 roku. Daleko mu jednak do efektownych ekranów „wylewających się” na boki smartfonów Samsunga. Troszkę inny jest też układ ekranów. Mniejszy ma 16:9, natomiast XL 18:9 (czyli 2:1).

Oba telefony mają te same wnętrze: Snapdragona 835 i 4 GB RAM. To parametry większości konkurentów. Naturalnie wszystko pracuje na najnowszym i to stockowym Androidzie 8.0 Oreo. Kupując sprzęt dobierzemy sobie też wewnętrzną pamięć (między 64 i 128 GB).

Google Pixel 2

Smartfony Pixel 2 i Pixel XL kontynuują też kilka wyróżników znanych z poprzedników, czyli zawsze aktywny ekran, widgety z prezentowaniem najważniejszych informacji, czy automatyką rozpoznawania muzyki w tle (coś w stylu Shazam). To po prostu elementy poprawiające komfort codziennego użytku. Jest też najważniejsze (przynajmniej dla wspieranych języków) – Google Asystent, którego aktywujemy ściśnięciem telefonu ręką. Skoro już przy trzymaniu jesteśmy to krótko o designie i wykończeniu. Pixele 2 przypominają wizualnie poprzedników. Od razu się z nimi kojarzą. Najbardziej rzucającą się różnicą jest brak portu audio jack 3,5 mm. Pamiętacie jak Google śmiało się z usuwania złącza do normalnych słuchawek u konkurentów? Teraz sami stawiają na słuchawki z USB-C lub bezprzewodowe. Te zwykłe podłączymy tylko przy użyciu specjalnego adaptera. Skaner linii papilarnych znalazł się w tym samym miejscu, czyli centralnie z tyłu. Ma być szybszy. Obudowa jest wodoodporna (certyfikat IP67). Google zadbało też o poprawę właściwości audio. Są dwa głośniczki. Jeden skierowany ku twarzy, czyli frontowy.

Google Pixel 2 – topowy aparat

Jednym z ważniejszych modułów dzisiejszych smartfonów jest aparat fotograficzny. Od razu wskażę, że kamerka Pixeli drugiej generacji jest najlepsza na rynku, przynajmniej według oceny w rankingu DxO Mark, w którym sprzęt jest nowym liderem. Uzyskał 98 punktów, czyli o 4 wyprzedził poprzedniego rekordzistę Note’a 8. Pierwszy Pixel otrzymał ich 89, więc jest bardzo wyraźny skok. Oba nowe Pixele mają ten sam zestaw aparatów. Jakość zdjęć i filmów powinna być świetna, ponieważ 12-megapiskelowy sensor główny wsparto optyczną stabilizacją obrazu (OIS i EIS), a jest też technologia HDR.

Google Pixel 2

Co ciekawe, tylny aparat ma tylko jeden obiektyw. Wciąż do dyspozycji będzie tryb Portretu, który wykona nam fotki z rozmytym tłem. Wygląda to bardzo dobrze i przypomina profesjonalne narzędzia z większych aparatów. Smartfony rywali potrzebują zwykle do tego podwójnego aparatu, a Pixele 2 radzą sobie z tym z pojedynczą kamerką. Korzysta ona z rozwiązań dual pixel. Frontowy aparat (8mpx) też pstryka takie portrety, więc selfiaki będą równie dobre. Google stawia też na AR (Augmented Reality), więc aspekty optyczne są tu dosyć ważne. Jakość efektów z kamerek jest poprawiona hardware’owo i software’owo. To drugie używa uczenia maszynowego, by zdjęcia wyglądały jeszcze lepiej (kolorystyka, dobór stabilizacji itp).

AI jest bardzo istotne dla Pixeli 2. Na konferencji poświęcono Sztucznej Inteligencji sporo czasu. Telefon będzie mocno z niej korzystał, również w przypadku Google Asystenta. Chyba warto jeszcze zerknąć na pracę baterii. W opisie mowa o całym dniu pracy na jednym ładowaniu i nie za bardzo wiem jak to przeliczyć. Chyba chodzi o cały dzień aktywnego użytkowania. Aż tak długo nikt chyba nie korzysta, ale jak coś to Pixel 2 sprosta. Szybkie ładowanie pozwoli na uzyskanie aż siedmiu godzin pracy przy 15 minutach uzupełnienia energii. Szkoda, że nie ma opcji bezprzewodowego ładowania.

Ceny startują od 649 dolarów za Pixela 2 (Pixla?). Większy Pixel 2 XL został wyceniony na minimum 849$

 źródło: Google