W styczniu przedstawiłem na blogu projekt smart zegara Glance Clock, a raczej jego pierwszego prototypu. Startup wymyślił wtedy, że zwykły zegar ścienny można trochę podrasować. Każdy ma w swoim domu taki wskaźnik czasu na swojej ścianie, a skoro zerkamy na niego równie często co na ekran smartfona to może warto przenieść mu kilka jego funkcji. Inteligentny dom zaczyna łączyć swe możliwości z centralnym hubem, a skoro stacje takie pojawiają się już w smart mieszkaniach to chyba najwygodniej zintegrować je właśnie z klasycznym zegarem?

Glance Clock

Nowa wersja Glance Clock znów pojawiła się na Indiegogo, ale tym razem z taką ofertą jaką powinna pochwalić się już na początku roku. Widocznie autorzy znaleźli wartościowe funkcje dopiero po prezentacji pierwszej swojej wizji i teraz jest na tyle obiecująca, że poprawiona odmiana startuje od nowa. I dobrze! Jest lepsza, atrakcyjniejsza funkcyjnie i lepiej powiązana z platformami dla nowoczesnego wnętrza. Wcześniej Glance kusił zwłaszcza LEDowym wyświetlaczem. Teraz znaleziono dla niego więcej treści i konkretów. Już wtedy część z nich zapowiadano w planach i oto one.

Projekt zegara Glance to bardziej klasyczna wizja rozwiązania Sentri, które swoje inteligentne funkcje oferuje po prostu na zawieszanym na ścianie ekranie. W powiązanych wpisał dałem kilka przykładów, w które w przyszłości będą wyposażane nasze domy. Zegar ma wszystko co świetnie łączy tradycyjne potrzeby z tymi nadchodzącymi, dopiero zadamawiającymi się w naszych mieszkaniach. Glance Clock ma pokazywać aktualny czas w sposób analogowy, ale poszerzać cyferblat o cyfrowe notyfikacje. Jeśli zegar wisi w widocznym, centralnym miejscu (a zwykle tak przecież jest) to staje się dodatkowym wskaźnikiem.

Glance Clock

Huby i stacje z centralnym panelem zakładają, że nie lubimy chodzi po mieszkaniu z telefonem i ciągle szukać go, by sprawdzić notyfikacje, zaplanowane zadania i inne wiadomości. Zegar może wyręczyć smartfon w kilku opcjach. Trzeba go oczywiście sparować ze smartfonem (iOS lub Android) i skalibrować dane, które mają prezentować się na Glance Clock. Mogą to być zarówno informacje o nadchodzących połączeniach, jak i wydarzeniach z kalendarza, serwisów pogodowych, czy nawet celów fitness. Zupełnie niczym smartwatch, ale nie na ręce, a na ścianie. Sygnałom wizualnym towarzyszą te dźwiękowe.

Bardzo ważna będzie tutaj integracja z Amazon Echo, a to daje już szansę na sterowanie komendami głosowymi Alexa. Glance Clock połączył też siły z serwisem IFTTT oraz Stringify, pozwalając na lepsze połączenie z resztą elementów Internetu Rzeczy. Producent zaoferuje także swoje API dla producentów chcących tworzyć własne integracje. Fajne jest to, że jeden zegar można połączyć z pięcioma różnymi smartfonami poprzez nowy Bluetooth 4.2. Zegar wyposażono w czujniki ruchu reagujące na przebywających w pomieszczeniu domowników. Jest potencjał na bardzo atrakcyjny hub dla smart domu!

źródło: Indiegogo