Zaczynam zazdrościć Amerykanom opcji Moto Maker dla jeszcze świeżego flagowca Motoroli, czyli smartfona Moto X. Jest to specjalna oferta oferowana mieszkańcom Stanów Zjednoczonych, w której otrzymują oni opcję przygotowania własnej wersji kolorystycznej telefonu. Kiedy o niej pisałem, wspomniałem o przyszłej opcji przygotowania drewnianych tylnych paneli, które bardzo mi się podobają. Niektóre firmy proponują już okleiny z takimi motywami dla smartfonów, ale to co widać w projekcie Motoroli wygląda znacznie lepiej. Program personalizacji swojego urządzenia jest już od kilku miesięcy, ale opcja z „drewnianą” obudową miała lekką obsuwkę czasową.

Generalnie dobór osobistych ustawień w trakcie zamawiania nowego smartfona jest bezpłatny, ale opcja o której piszę teraz będzie wiązała się z wydatkiem dodatkowych 100 dolarów. Wcześniej producent zapewniał, że będzie to o połowę tańsze. Po wielu miesiącach teaserów, tzw. edycja Bamboo Moto X jest już dostępna. W porównaniu do plastikowych, metalicznych lub szklanych elementów współczesnych urządzeń, drewniana osłonka ociepli trochę charakter urządzenia. Bambusowa wersja to na razie jedyna opcja do wyboru, kolejne są dopiero w drodze, a wariantów zostało pokazanych przecież wcześniej więcej.

Zamówienie panelu wiąże się też z ok. 20 dniowym okresem oczekiwania. Motoroli udało się jednak przygotować trochę kompletów dla pierwszych zamawiających, więc otrzymają oni swoje obudowy jeszcze w tym roku. Nie ma to dla nas większego znaczenia, dopisałem to raczej jako ciekawostkę. Wrócę jednak do wizualnej strony obudowy. Jest to mały eksperyment Motoroli (kolejny już w ramach obudowy dla Moto X), ale na pewno oparty na badaniach konsumenckich, z których wynika, że taki rodzaj obudowy jest bardzo atrakcyjny dla klientów. Nie tylko będzie wyglądać unikatowo (do czasu aż nie zacznie się to modne), ale i będzie przyjemniejsze w kontakcie z dłonią.

W przyszłości mają się jeszcze pojawić do wyboru opcje w edycji: palisander, heban oraz drewno tekowe. Też ulegniecie trendowi? Ja uległem!

źródło: Motorola-blog.blogspot.com via ubergizmo.com