Seria Osmo to ręczne stabilizatory, natomiast nowy DJI Osmo Mobile kierowany jest do stabilizacji nagrań smartfonami.

DJI Osmo Mobile

Niedawno DJI zaprezentowało swój ręczny gimbal DJI Osmo Plus z własną kamerką do stabilnego nagrywania z ręki, a przecież nasze smartfony też oferują niezłe parametry video. Narynku jest sporo stabilizatorów pod smartfony i kamerki akcji, a swój wariant zaproponuje teraz i DJI. Osmo Mobile ma poprawić jakość nagrywanych telefonów filmów o lepszą płynność dzięki samej stabilizacji. Zestaw będzie sporawy, ale za to efekt zachowane chwili o wiele wyraźniejszy.

DJI Osmo Mobile to praktycznie ten sam mechanizm, ale uszczuplony o kamerkę. Ma uchwyt na smartfon osadzony na 3-osiowym gimbalu. Rzecz jasna jest to dokładnie ta sama konstrukcja, którą DJI montuje w swoich dronach (konkretnie w modelach Phantom 4).  Rozwiązanie musiało sporo kosztować laboratoria producenta, ponieważ sprzedaje Odmo dosyć drogo. Stabilizator kosztuje 300 dolarów! W cenie jest jednak także software, który potrafi kilka sztuczek. Chodzi o specjalną aplikację mobilną z usprawnieniami dla smartfonowej kamerki.

DJI Osmo Mobile

DJI przygotowało tutaj kilka przydatnych opcji, np. tryb ActiveTrack ma śledzić twarz (nawet w ruchu). Jest również to co ostatnio rośnie w siłę – livestreaming YouTube Live. Programik ma też wbudowane funkcje time-lapse, ale te znajdziemy też w coraz szerszej ofercie telefonów z takimi ulepszeniami. DJI przygotowało jednak zintegrowanie tego sposobu rejestracji z własnym gimbalem. Tutaj efektowne będą na przykład ustawienia długich ekspozycji, które normalnie wymagają montażu tripodów. DJI Osmo Mobile można ułożyć na równej powierzchni i potraktować w ten sam sposób.

Czy to jednak naprawdę tak drogie technologie i rozwiązania software’owe? DJI przekonuje, że Osmo Mobile jest unikatowe w swoim zestawie propozycji i zastosowanych możliwości, zwłaszcza w kwestii stabilizacji smartfona. Sam chyba pisałem na blogu o wielu stabilizatorach (konkurencyjnych wyrobach) do telefonów, które zaczynają się od 1/6 ceny proponowanej przez DJI. Co prawda mowa o niemechanicznych produktach, ale te podobne do Osmo też są wiele tańsze (już w okolicach 100$). Wychodzi na to, że właśnie oprogramowanie kosztuje najwięcej.

źródło: DJI