Smartfony bazują teraz głównie na interfejsach dotykowych, czasem gestowych i niekiedy obsługą głosową. Czasem zwyczajnie brakuje nam przycisku fizycznego. Jest ich obecnie minimum. Zwykle power, kontrola dźwięku, a czasem jeszcze guziczek dla migawki. Pojawiają się dodatkowe obudowy z przyciskami, a nawet same przyciski do portu audio. Ten drugi daje tylko jeden, ale często multifunkcyjny. Na Indiegogo pojawi się wkrótce konkurencyjne rozwiązanie dla fanów przycisków. Dimple to aż cztery guziki, które można umieścić na smartfonie i odpowiednio je zaprogramować, np. do skrótów często aktywowanych funkcji lub aplikacji.

Jak nie trudno się domyślić, chodzi tutaj o urządzenia z Androidem. Oprócz problemu z brakiem przycisków, często odczuwalny jest też zwiększający się wyświetlacz. Jedna dłoń nie jest w stanie ogarnąć dużego ekranu. Niektórzy producenci umieszczają nawet przycisk pod kamerką, gdzie z tyłu jest łatwiej osiągalny w trakcie trzymania urządzenia. Aby załatać te dwie „dziury” w dzisiejszych telefonach, powstało Dimple. Cztery guziczki umieszczono w postaci naklejki na obudowę. Wszystkie są programowalne i mogą posłużyć do wielu celów. Rozwiązanie jest przy tym bardzo smukłe.

Aplikację do zarządzania nimi można pobrać z Google Play. Ich działanie wykorzystuje komunikację zbliżeniową NFC. Są zatem dwa ograniczenia: near field communication w telefonie i Android ww wersji minimum 4.0. Praktycznie każda słuchawka będzie przy takich warunkach kompatybilna. Producent zastrzega, że jedynymi modelami, które nie będą mogły skorzystać z funkcji przycisków, jest HTC One oraz HTC One (M8) – powodem jest rozmieszczenie anteny. Taki rodzaj przycisków będzie dużo praktyczniejszy niż wspomniane gadżety do portu audio jack 3,5 mm. Nie zablokują nam możliwości wciśnięcia słuchawek, a przecież właśnie do tego przydają się dodatkowe przyciski na obudowie: przełączanie utworów, kontrola dźwięku itp.

Mankamentem może być lekka ingerencja w styl urządzenia, ale jeśli wolicie praktyczniejsze od wizualnego, to nie przeszkodzi wam plasterek z czterema punktami do fizycznej obsługi na tylnej klapce. „Naklejka” nie wymaga do tego zasilania bateryjką. Developer przygotował SDK dla pomysłowych programistów. Już teraz aplikacja na Androida pozwala na całkiem sporo: m.in. obsługę odtwarza mp3, dzwonienie do wybranych kontaktów, aktywacje niemal dowolnej aplikacji lub ustawień, a także dostosowanie do aparatu fotograficznego. Możliwości są niemal nieskończone. W przyszłości mogą pomóc w obsłudze gier, przekształcając smartfon w wygodny kontroler do zabawy.

Kampania na Indiegogo ruszy 6 maja. Wtedy okaże się, czy uda się wprowadzić gadżecik na rynek. Myślę, że próg finansowy zostanie osiągnięty. Pierwsi wspierający mogą liczyć na ceny ok. 27 dolarów. Potem finalna edycja będzie kosztowało ok. 30.

źródło: dimple.io