Każdy liczący się gracz ze świata elektroniki ma swój „retail store”, ale nie ten online, a ten prawdziwy. Najlepiej mieć odpowiednią sieć, gdzie w większych miastach można zaprezentować swoje urządzenia klientom bezpośrednio. Śladem Apple poszedł Samsung, czy Microsoft. A co z Google? Marka słynie głównie z rozwiązań software’owych, ale oprogramowanie instalowane jest na sprzęcie, a i te jest ostatnio sygnowane logo Google (weźmy na to Nexusy, Chromebooki, czy najnowsze zegarki z Android Wear). Android to zresztą najpopularniejsza mobilna platforma, więc i tutaj można pokazać najlepsze modele telefonów. Google może też demonstrować wspomniane rozwiązania software’owe, posiada też termostat Nest, a flirtuje też z goglami VR.

W końcu otworzono pierwszy na świecie punkt sprzedaży Google, a wybrano na początek Londyn. Byłem w tym sklepie i mogę już podzielić się pierwszymi wrażeniami. Właściwie to wciąż tam jestem, mimo, że piszę do was z Warszawy. Wszystko zasługą wirtualnej wycieczki po sklepie za sprawą aplikacji Cardboard i kartonowego adaptera do smartfona. Google stale promuje program dla wirtualnej rzeczywistości, a ich najświeższym materiałem demonstracyjnym jest właśnie przeniesiony do cyfrowego świata sklepik w Currys PC World (jakiś czas temu obie te brytyjskie sieci: Currys i PC World się połączyły). Dosyć często w nich zresztą bywałem.

Jeśli akurat jesteście w stolicy Anglii, to możecie podjechać na Tottenham Court Road i rozejrzeć się po pierwszym Google shop w realu. Jeśli jednak nie możecie tego zrobić, to jest szansa przejścia się po placówce w wirtualnej rzeczywistości. Sklep przeniesiono do Cardboarda i można się po nim poruszać. To fajna i jednoczesna promocja placówki, ale i samej wirtualnej rzeczywistości. Oczywiście potrzebne są jeszcze gogle VR (dlatego posiadam pod ręką chociaż te kartonowe) Może nie jest to identyczne doświadczenie, ale chociaż pokaz wyglądu placówki Google. Tour po sklepie trwa pięć minut i przedstawia najważniejsze elementy sklepu w sposób możliwie interaktywny. Być może ułatwi to poruszanie się po sklepie w realu.

Ciekawe kiedy taki sklepik Google trafi do Polski? BTW: wiecie, że strona cyfrowego sklepu jest już po polsku?! To może oznaczać, że przynajmniej z tego online będzie można wreszcie kupować urządzenia. Kolejne dwie lokalizacje prawdziwych sklepów mają zostać podane w najbliższym czasie. Na koniec dodam też informację jak nagrano materiał. Google wykorzystało kamery od Jaunt, gdzie możliwe jest nagrywanie przestrzeni w 3D oraz sferycznych ujęciach.

źródło: Google Play via mashable.com