Coś ostatnio o Google Glass przycichło. Ofensywę ubieralnych gadżetów przejmują smart watche z Android Wear. Inteligentne okulary to jednak bardzo nietypowy sprzęt, dla którego developerzy i naukowcy znajdują sporo adekwatnych rozwiązań. W MIT powstał niejeden program mogący wydobyć z okularów z własnym wyświetlaczem nieco więcej. Wciąż Glass nie są jakimś hitem sprzedaży, ale mają potencjał i to spory. Świat nie jest może jeszcze na nie gotowy, ale to nie znaczy, że pomysłowi ludzie nie tworzą dla niego oprogramowania. To taka sama platforma jak inne, gdzie można przecież dodawać aplikacje. BioGlass ma być pomysłem starającym się zbadać wpływ otoczenia na nasz nastrój.

Stres i jego poziom jest często ciężki do zbadania – w szczególności lokalizacja jego źródeł. Jeśli są wyraźnie, to łatwo je rozpoznać. Inaczej w kwestiach normalnego życia, gdzie nerwy szarpiemy z niewiadomych przyczyn. Na blogu opisałem już kilka fajnych zabawek do relaksacji. Pozwalają badać pracę serca i w czasie rzeczywistym rozpoznawać bardziej stresowe sytuacje i momentalnie poddawać się ćwiczeniom obniżającym zdenerwowanie. Alternatywą mogą być inteligentne okulary. Mogą, bo naukowcom udało się stworzyć odpowiednie rozpoznawanie stresu dzięki możliwościom Google Glass, ale wiadomo, że to bardziej pokaz możliwości i umiejętności, bo póki co na ulicach nie widać zbytnio użytkowników z takim sprzętem na nosie.

Komplet również monitoruje rytm serca, a także oddech plus niewielkie różnice w ruchach ciała – tutaj wykorzystywany jest wbudowany żyroskop, akcelerometr oraz kamerka. W teorii wystarczy tylko nosić cały czas Google Glass, aby dowiedzieć się, które okresy dnia mocno na nas wpływają. Na ten moment aplikacja nie robi zbyt wiele poza pomiarami i gromadzeniem odczytów, ale dalej już prost droga do tego, by dostarczyć nam instrukcje i sugestie takie jak we wspomnianych wyżej modelach do relaksacji. Otrzymamy wtedy wprost do ucha podpowiedź jak obniżyć nieco stres, np. przez ćwiczenia oddechu itd. Technologia może być też wykorzystana w smartfonach lub innych gadżetach z sensorami. Smart watche też powinny się nadać, zwłaszcza, że posiadają czujniki i są ubieralne.

Autorzy mają największe problemy z pomiarami w trakcie ruchu. Na razie wymagana jest stała postawa w bezruchu. Zapewne kiedyś takie rozwiązania będą pomagać uczyć się naszego stylu życia i przewidywać czego unikać, gdyż może grozić nam to utratą zdrowia.

źródło: BioGlass.media.mid.edu