Każdy wie, że korzystanie z telefonu podczas jazdy jest zagrożeniem dla naszego życia, a także innych uczestników drogi. Ostatnio w USA wlepiono mandat użytkownikowi drogi z okularami Google Glass na głowie. Funkcjonariusz tłumaczył to tym, że jest to niebezpieczny gadżet dekoncentrujący kierowcę. Wydawałoby się, że to idealne rozwiązanie do samochodu, są jednak różne jego interpretacje. Aby uniknąć w pełni takich sytuacji, powstał bezprzewodowy panel, który wykorzysta nasz smartfon i jego funkcje w trakcie jazdy bez długiego odrywania rąk od kierownicy.

Aura to specjalnej konstrukcji uchwyt na smartfon, możliwy do obsługi poprzez bezprzewodowy panel z przyciskami. Część funkcji została zsynchronizowana z Google Now, czyli asystentem głosowym na Androida. Aby w pełni wykorzystać urządzenie, trzeba posiadać telefon umożliwiający skorzystanie z takiego pomocnika. Zestawy głośnomówiące wewnątrz samochodów są montowane od dosyć dawna. Teraz możemy powiązać je z możliwościami mobilnych urządzeń. Wcześniej ratował jedynie wbudowany system przez producenta i system Bluetooth wewnątrz pojazdu.

Sprzęt przygotowała firma MightyCarma. Stację dokującą umieszczamy w wygodnym miejscu przed szybą, najlepiej na środku, gdyż panel przycisków umożliwia również aktywację kamerki telefonu i nagrywanie trasy (oraz wnętrza pojazdu). Będzie to przy okazji rejestrator dokumentujący jazdę, bardzo przydatny w razie stłuczki. Takie kamerki można kupić oddzielnie, a przecież posiadamy ją w smartfonie, więc po co przepłacać? Plus dla Aury – wiele funkcji w jednym gadżecie. Uchwyt przyda się także do nawigacji. Obsłużymy ją głosowo tak jak zwykle przy pomocy asystenta, ale aktywujemy przyciskiem na dołączonym bezprzewodowym panelu. Tak samo „odpiszemy” na SMS, czy wykonamy połączenie. Niewielki panelik możemy umieścić na kierownicy, ma tez magnetyczne złącze.

Opcjonalnie, Aura oferuje dodatkowe usługi takie jak połączenie z chmurą, analizator jazdy, a nawet tryb dla młodego kierowcy. Dla developerów nie zabraknie API do tworzenia własnych aplikacji. Projekt bierze udział w kampanii na Kickstarterze, gdzie poszukuje wsparcia i szuka zainteresowania klientów. Najniższe wpłaty wynoszą 80 dolarów. Osobiście uważam uchwyt za niegłupi pomysł, zwłaszcza, że w prosty sposób wykorzystuje funkcje smartfona, przydatne w trakcie prowadzenia pojazdu. Poniżej krótka prezentacja możliwości Aury:

źródło: Kickstarter, MightyCarma.com via dvice.com