Jeśli uważnie śledzicie mój blog to zauważyliście, że bezprzewodowe słuchawki zaczynają podbój rynku. Nie tylko te większe, ale i ta douszne (a nawet dokanałowe). Jest kilka firm, które mają ambitne plany związane z funkcjonalnością swojego modelu. Bezprzewodowość to cecha łącząca każde z nich. Jeśli program Sound od Human Inc. podoła prezentowanym dzisiaj ambicjom i umiejętnie zainwestuje 5 milionów dolarów to projekt tych futurystycznych słuchawek może okazać się najlepszy.

Świetne stylistycznie, a jeśli wierzyć proponowanym specyfikacjom (na razie wyrób jest wirtualny) będą to słuchawki, ale i tłumacz w jednym. O translatorze w uchu pisałem całkiem niedawno, bo kilka dni temu. Human Inc. projektuje efektowne „zamknięcie” całej małżowiny usznej dosyć minimalistycznie wyglądającą bryłą, ale dzięki temu jest efektownie i efektywnie. Jakbyśmy zalepili sobie uszy. Wewnątrz całkowite wyciszenie lub szansa na „wpuszczanie” dźwięków z otoczenia.

Jeszcze nie nazwane słuchawki mają łączyć się bezprzewodowo z urządzeniem i to w opcji multi (wiele słuchawek do jednego odtwarzacza). Spora powierzchnia pozwoli wykorzystać ją jako dotykowy panel sterowania, czyli szybka obsługa gestami prosto z ucha. Kontrola głośności, przełączanie utworów, odbieranie połączeń – to wszystko dotykowo. Oby tylko Bluetooth nie był tak zawodny jak to jeszcze nas spotyka w przypadku bezprzewodowej łączności. Ma to być topowy wariant, więc producent powinien postarać się o niezawodność.

Human Inc. nie ma jeszcze gotowego wyrobu, ale odpowiednio go promuje.
Human Inc. nie ma jeszcze gotowego wyrobu, ale odpowiednio go promuje. Podpowiedź dla panów – na tym zdjęciu są też słuchawki ;).

A tłumacz? Ma być wyróżnikiem, choć już wcześniej wspomniałem, że marka nie jest jedyną, która w tym dziale stara się o swój gadżet. Translator na razie nie otrzymał żadnych konkretów. Tyle, że jest zapowiedziany i ma „łamać bariery językowe”. Można się spodziewać, że chodzi o tłumaczenia w czasie rzeczywistym (jak w wariancie Pilot). Nie sprecyzowano też ceny słuchawek, ale pewnie nie będzie zbyt tanio. Spory rozmiar nie jest tutaj większym problem. Przeczuwam, że dzięki temu uda się zmieścić większy akumulatorek, który jest w niewielkich słuchawkach ogromnym problemem. Sporo konkurentów miniaturyzuje słuchawki, ale to z kolei wymusza skracanie ich żywotności na jednym ładowaniu. No i większa powierzchnia to większy komfort obsługi dotykowego panelu.

Mało? Zdjęte z ucha mogą być przenośnymi mini głośniczkami Bluetooth – dla szerszego grona słuchaczy. Sporo fajnych funkcji, ale na razie otrzymaliśmy jedynie pierwsze szkice koncepcyjne. Warto jednak zainteresować się projektem i śledzić jego sytuację.

źródło: Human Inc. via geekwire.com