Kiedyś słuchawki służyły tylko do słuchania, a dziś mamy już mnóstwo przeróżnych modeli, które robią dużo więcej. Czasem są to jakieś zbędne bajery, czasem coś przydatnego. Czy Elbee ze swoją wizją należy dotych praktycznych? Oceńcie sami. Model jest przede wszystkim całkowiecie bezprzewodowy, co oznacza, że będziemy mieli przyjemność obcować z komfortem, a nie plączącymi się przewodami (tylko ryzyko zguby jest chyba większe). Projekt z Kickstartera zamierza zaoferować coś więcej i to w dosyć rzadko spotykanym formacie.
Elbee to jedne z pierwszyc słuchawek, które dostarczą użytkownikowi opcji sterowania funkcjami przez ruch głową. Obok możliwości gestowej nawigacji są też dostępne komendy głosowe. Nie tylko odtwarzacza muzycznego, ale i innych aplikacji, czy nawet inteligentnych funkcji smart domu (np. otwierania zamka do drzwi wejściowych, aktywacji oświetlenia, czy kontroli telewizora). Nadal jednak to głównie słuchawki do słuchania muzyki lub odbierania połączeń telefonicznych, więc przełączanie utworów, czy przyciszanie dźwięku to podstawowe udogodnienia.
Trochę dziwnie będzie to wyglądało w trakcie podróży komunikacją miejską, ale nie trzeba będzie wyjmować urządzenia z kieszeni ;). Wszystko polecenia można zaprogramować z poziomu aplikacji na smartfon z systemem iOS lub Androidem. Tyle funkcji w jednym gadżecie to konieczność większych gabarytów. Nie są one jednak strasznie wielkie, a na obudowie zmieszczono także przyciski, więc możliwości Elbee obsłużymy również palcami (alternatywa w miejscu publicznym :P).
Producent udostępni też narzędzia SDK dla devoperów, więc model może zyskać kolejnych fajnych opcji. Sprawdziłem też żywotność akumulatorka – autorzy obiecują trzy godziny działania na jednym ładowaniu.
