Akurat piszę teraz w plenerze w upalny dzień, a obok stoi woda. Nie uzupełniam płynów zbyt regularnie, ale w upalne dni działa to samoistnie. Na Kickstarter znalazłem kolejny (naprawdę kolejny) projekt służący do dbania o nawodnienie organizmu w postaci inteligentnej butelki. Kiedyś gadżety tego typu robiły większe wrażenie – przynajmniej na mnie. Wciąż jednak są to modele o niszowych funkcjach, więc każda kampania na portalu crowdfundingowym to przede wszystkim szansa na tańszy zakup nowoczesnego bajeru o identycznych funkcjach, co kilku wcześniejszych rywali.

HidrateMe to nic innego jak butelka/bidon z odpowiednimi czujnikami i komunikacją ze smartfonem. Zasada już dobrze znana: sensory analizują nasze picie, a dane trafiają do aplikacji mobilnej. Łącznie taki zestaw monitoruje regularność uzupełniania płynów i pomaga stosować optymalne ilości dla naszego zdrowia. Wszystko w ujęciu dziennym, ale i z opcją analizy dłuższego okresu. Sama butelka nie wygląda kosmicznie. Przypomina zwykłą butelkę, choć w ciekawszym designie. Różni się jednak wnętrzem, czyli odpowiednimi sensorami. Apka odczytując dane z butelki będzie sugerować uzupełnianie płynów i na tym to wszystko polega.

To taki program fitness, ale wyłącznie dla nawodnienia organizmu. Wsparcie w trakcie treningów, czyli dbanie o formę organizmu także pod kątem poprawnego nawodnienia. Aplikację mobilną przygotowano dla systemów iOS oraz Androida. Co jeszcze można dodać? Może to, że butelkę przygotowano z przyjaznych materiałów, ma pojemność 710 ml, wymienna bateria wytrzyma rok pracy i urządzenie można spokojnie umyć w zmywarce. HidrateMe ma być dostępna w kilku wariantach kolorystycznych. Bluetooth nie pozwoli też zgubić butelki, bo ma funkcję alarmów przy upuszczenia zasięgu połączenia. Na Kickstarter można zamawiać butelkę już od 39 dolarów. Finalna wersja pojawi się w grudniu.

źródło: Kickstarter