Oj Lenovo kombinuje! To w sumie dobrze. Na konferencji Tech World w Pekinie pokazało prototyp nietypowe smartwatcha z projektorem na oko, a w ofercie ma też laserowy rzutniczek w smartfonie. Pico projektory to żadna nowość w telefonach. Jest ich sporo, choć nie są zbyt popularne. Lenovo postanowiło, że laserowa opcja to coś, co może się przydać – nawet choćby jako wirtualna klawiatura powiększająca przestrzeń pracy. Lenovo Smart Cast to projekt o nadal oryginalnym podejściu – mimo, że klawiaturki tego typu już widzieliśmy, a oglądanie materiałów na ścianie wprost z telefonu również nas nie zaskakuje. Do tej pory klawiatury projekcyjne były dodatkami i z dosyć ograniczonymi możliwościami.

Smart Cast ma zaoferować wariant kolorowy i z bogatym systemem kontroli gestami. Wystarczy postawić smartfon na blacie (specjalna nóżka) i aktywować rzutnik. Ma przekształcić dowolną powierzchnię w interaktywny system sterowania i nawigacji. Gadżet ma posiadać obie opcje prezentacji materiałów: tą ścienną, czyli typową dla rzucania treści oraz wspomniany wirtualny blat. Do tego przygotowano obrotową górę. Ma umożliwić zmianę kąta projekcji. W ten sposób otrzymamy obraz do interakcji i mocniejsze światło (bo bliżej). Ma służyć nie do wprowadzania tekstu, ale i do zabawy. Pokazano przykład kilku gier (np. Fruit Ninja). Kontakt z powierzchnią przenoszony jest z wyświetlacza smartfona na blat. To oczywiście pierwszy laserowy rzutnik w smartfonie (wcześniejsi rywale korzystali z technologii DLP).

źródło: Lenovo via engadget.com