Wiecie czym jest elektrosmog? Brzmi jasno, ale lepiej zaczerpnąć pełnej wiedzy z jakiegoś fachowego źródła. Niestety nie mam nic pod ręką, więc trzeba zerknąć do Wikipedii. Elektrosmog to inaczej smog elektromagnetyczny, czyli umowne określenie emisji sztucznego promieniowania elektromagnetycznego, które staje się jednym na najnowszych zagrożeń współczesnego świata. To rodzaj niewidocznego „zanieczyszczenia”, w którym obecne pokolenia muszą żyć. Jest bardziej zintensyfikowane niż kiedyś. Jest z nami od dawna, ale przybywanie smartfonów, tabletów, radarów, linii energetycznych i wielu innych elektronicznych urządzeń w naszych domach, powoduje, że zagrożenie wzrasta.

Musiałem nieco rozwinąć temat powyżej, bo lepiej zrozumiemy wtedy działanie ubieralnego gadżetu z  Kickstartera. Zaproponowano tam kolejny naręczny sprzęcik o właściwościach mających pomóc nam zadbać lepiej o zdrowie, a zwłaszcza jeszcze nienarodzonego potomka. BabyGuard skonstruowano specjalnie do analizowania elektrosmogu i to z głównym przeznaczeniem dla najmłodszych organizmów, które się dopiero rozwijają. Są podatniejsze na zagrożenia, więc warto je przed nimi chronić. Ja urodziłem się w czasach katastrofy w Czarnobylu i pamiętam jedynie z opowiadań, że starano się mnie chronić przed ewentualnym promieniowaniem. Tamte czasy różniły się od dzisiejszych, a wcale zagrożeń nie ubyło.

Ciężko teraz określić jak wielki wpływ na ludzkie ciało ma elektrosmog i czy nie jest tylko argumentem dla ekologów, ale pamiętam z fizyki, że wszystko co w nadmiarze może nam szkodzić. Myślę, że bardziej fale radiowe, ale wszystko co wpływa na nasze ciało w nadmiarze, może mieć jakiś wpływ. Przecież po coś wprowadzono normy i oceny na ludzkie ciało. Elektrosmogu nie unikniemy, ale możemy starać się go unikać. Bransoletka ze specjalnymi czujnikami może to ułatwić. To pewnie pierwsza na świecie bransoletka do wykrywania promieniowania elektromagnetycznego. Macie w domu router Wf-Fi? Korzystacie notorycznie ze smartfona, mikrofalówki? To wszystko sprawy codzienne, ale można dla dobra dziecka noszonego w brzuchu ograniczać przebywanie w pewnych warunkach. Na przykład przez wyszukiwanie stref o najmniejszym wpływie urządzeń.

BabyGuard będzie ostrzegało przed niebezpiecznymi miejscami, co pomoże nam unikać miejsc o zbyt intensywnym promieniowaniu. Przy okazji warto dodać, że nadmierna radiacja ma wpływ na bóle głowy, sen i wypoczynek, chronicznych schorzeń, czy nawet depresji. Dla młodego organizmu jest jeszcze gorzej, bo determinuje rozwój płodu i może być przyczyną wielu wad. W zestawie jest specjalna aplikacja mobilna, która ma pomóc wizualizować zagrożenia. Pewnie i sam Bluetooth do połączenia z telefonem, a nawet jego trzymanie w ręku będzie wpływało na wzrost elektrosmogu, ale sądzę, że w raczej minimalny sposób. To zresztą podkreśla sam producent. Program na smartfony zaprojektowano dla systemów iOS oraz Android. Bransoletka ma dawać nam też sygnały wibracyjne i świetlne, więc telefon nie jest konieczny. W środku zmieszczono też sensory fitness, więc sprzęcik stanie się również trackerem aktywności.

źródło: Kickstarter