Tesla nieźle weszła na rynek. Jako producent elektrycznych pojazdów radzi sobie nadzwyczaj dobrze, a przychody są niesamowite. Ostatnio widziałem ich inwestycję w ogromne pola energetyczne, więc widać rozmach działań. Pojazdy poruszające się cichutko jak kot mają też w środku sporo bajerów. Współpracują również z mobilnymi urządzeniami. Sterowanie wnętrzem auta jest już możliwe do wykonania przez Google Glass, czy smart watcha z Android Wear. Niemal pewne było, że taka opcja będzie też dostępna na zegarki Apple Watch. Gigant z Cupertino wydał ostatnio developerom oświadczenie, by największe studia były gotowe ze swoimi aplikacjami na naręczny gadżet już w lutym. Będziemy więc otrzymywać teraz sporo demonstracji.

Nie wiem czy ELEKS chce być pośród tej grupy programistów, ale swoje odczucia i pierwsze informacje już przekazała – właśnie na przykładzie apki na smart watch z logo nadgryzionego jabłuszka. Zaprojektowali narzędzie na nadgarstek dające kontrolę Tesli Modelu S. Z pewnością będzie to wygodne w wielu sytuacjach, bo ekranik mamy na ręce. Kierowca ma mieć podgląd w podstawowe dane na temat swojego samochodu oraz kilka podręcznych „przycisków” zarządzających funkcjami kokpitu. Na stronie podzielono się również pierwszymi odczuciami platformy WatchKit, która obecnie ogranicza nieco programowanie na Apple Watch.

UI apki jest proste i zgrabne. Apple nie dało jeszcze dostępu do wielu podzespołów ubieralnego sprzętu i tym właśnie dzielą się autorzy programu. To nawet ciekawi w tej chwili bardziej niż sama aplikacja dla Tesli. Prawdopodobnie chodzi o odciążenie zegarka, a przede wszystkim bateryjki urządzenia. Lżejsze aplikacje będą przyjemniejsze dla akumulatorka i nie rozładują go zbyt szybko. Dopiero z czasem programistom otworzy się drogę do wykorzystywania sensorów, czy głośniczka z mikrofonikiem. Nie liczcie na razie na dostęp do silniczka TapTic odpowiedzialnego za rozpoznawanie siły nacisku. Nie martwiłbym się ograniczeniami. To dopiero początek życia gadżetu i dopiero z czasem uzyskamy pełnię jego możliwości.

Na załączonych obrazkach widać co będzie potrafił zegarkowy programik do Tesli. Jest też video:


źródło: elekslabs.com via thetechblock.com