Płatności mobilne już od lat próbują zawojować rynek, ale jakoś na razie żadna technologia nie zmieniła naszego podejścia światowego. To wciąż gadżety i ułatwienia, ale z których korzysta stosunkowo mało użytkowników. Być może Apple Pay coś zmieni – na wczorajszym pokazie producent zapowiedział nowe usprawnienia i listę kolejnych partnerów (500), więc może się dziać. Smartfon od dawna stara się przejąć rolę portfela. Mamy specjalne aplikacje portfelowe, chipy NFC i zbliżeniowe podejście. Może trzeba dotrzeć do ludzi w bardziej tradycyjny sposób? Może wciąż musi to być karta płatnicza? Bez tego plastikowego elementu ludzie nie wyobrażają sobie funkcjonowania, więc firma Zwipe i Mastercard pokazały projekt karty z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych oraz Near Field Communication!

Osobiście uważam, że droga Touch ID + biosensor w smartfonie jest idealna, ale przecież rynek potrzebuje i bardziej klasycznego podejścia. Nie wszyscy chcemy płacić telefonem. iPhonem 6, czy Androidem będzie wkrótce można opłacać transakcje jak zbliżeniową kartą w super szybki sposób (google’owskim system można to już robić nawet teraz), ale co z resztą z osób, które wyciągają z portfela gotówkę lub ewentualnie kartę płatniczą? Zwipe i MasterCard wierzą, że mają rozwiązanie. To pierwsza na świecie karta z wbudowanymi sensorami biometrycznymi i modułem NFC. Co to oznacza? Właśnie to, że tylko właściciel będzie mógł osobiście zapłacić takim gadżetem.

W iPhone’ach 6 transakcja odbywa się na zasadzie zeskanowania odcisku i przyłożeniu smartfona do terminalu. Zwipe proponuje coś podobnego, ale tylko przy użyciu czegoś wielkości karty płatniczej. Taka karta zrezygnuje z tradycyjnego PINu (oczywiście na rzecz czytnika linii papilarnych) i powinna być dużo bezpieczniejsza. Obecnie autoryzacja bez czterocyfrowego hasła dotyczy jedynie opłat na niewielkie kwoty. Pierwsza generacja karty od Zwipe jest troszkę grubawa, ale docelowo kolejna ma przypominać smukłością te standardowe. Plany są ogromne, bo rozwiązanie ma zadebiutować jeszcze w 2015 roku. Podejrzewam, że wiele firm przyspieszyło swoje plany ze względu na agresywne działania Apple w mobilnych płatnościach.

Czuję, że projekt może osiągnąć sukces, zwłaszcza w kręgach ludności, która nie jest specjalnie obyta ze smartfonami.

źródło: Zwipe