Kiedyś pisałem o walizkach, które można oznaczyć tagami i śledzić je potem z poziomu smartfona (są i warianty z GPS). Wszystko po to, by zniwelować przypadki zagubień i strat – najczęściej podczas lotów. Komunikacja z telefonem pozwalała szybko odszukać bagaż i co więcej, monitorować jego położenie. Na portalu Indiegogo pojawiła się walizka, którą śmiało można nazwać inteligentną. To nie wyłącznie badanie jej lokalizacji, ale kilka innych ciekawych dodatków. Każdy może przydać się w zależności od sytuacji. Jeśli często podróżujecie, to Bluesmart może was zainteresować.

Oprócz tego, że produkt ma być wysokiej jakości (m.in. utwardzane materiały i obudowa), to jeszcze będzie kontrolowany przez aplikację mobilną na smartfon. Czy to zastosować nowoczesny zamek blokowany wirtualnie – ochroni nasze przedmioty przed kradzieżą i dostępem, czy nawet zważyć zawartość! Czyżby skończyły się problemy z przeładowywaniem walizki? 😉 Wielokrotnie zdarza się, iż najpierw ładujemy mnóstwo rzeczy do środka, a potem staramy się ten ciężar jakoś sprawdzić. Kto ważył kiedyś dużą walizkę na standardowej wadze ten zna problem. Teraz odczyty na temat wagi zawartości zobaczymy na ekranie smartfona, gdyż wewnątrz są czujniki cyfrowej wagi (głównie w rączce).

Apka będzie też informowała nas o wyjściu z zasięgu sparowanych urządzeń. Ma to nas uchronić przed pozostawianiem bagażu lub ewentualnej próbie kradzieży. Ta funkcja działa jak typowy lokalizator na strefę Bluetooth. Coś jeszcze? Oczywiście! Wewnątrz zmieszczono także bank energii. Dodatkowy akumulatorek ma pozwolić nam podładować mobilne urządzenia, czyli coś co robimy zwykle na lotnisku – szukając wolnych gniazdek. Pojemność takiego akumulatorka ma dać nam do sześciu dodatkowych doładowań – pożywi się cała rodzinka! Trzeba przyznać, że autorzy Bluesmart zadbali o wszystkie typowe problemy z jakimi zmagamy się w trakcie wyjazdów. Walizkę można też śledzić przez przeglądarkę z dowolnego urządzenia.

Są nawet wygodne przegródki na ultrabooka, tablet itp. Aplikację zainstalujemy na platformach iOS lub Android. Producent myśli również o próbach synchronizacji aplikacji Bluesmart z serwisami turystycznymi (np. aplikacjami) oraz wdrożeniu tzw. asystenta podróży. Ma on umożliwić łączenie z naszym kalendarzem i przypominanie o pakowaniu różnych elementów w odpowiednim czasie przed wylotem. Także inteligentne zegarki mają być częścią zarządzania i kontroli walizką. Zwiększy to komfort i dostęp do blokowania/odblokowywania cyfrowego zamka. Dodajmy do tego wodoszczelność, cztery kółeczka, wysuwaną rączkę i mamy całkiem bogaty wyrób. Chyba pierwsza taka walizka na świecie.

Jeśli zbiórka funduszy się uda, Bluesmart ma być w sprzedaży na lipiec 2015 roku.

źródło: Indiegogo