August Smart Lock to jeden z tych inteligentnych zamków, o których jeszcze na blogu nie pisałem, a jest on już rozwijany od ponad roku. Dopiero teraz jednak wchodzi do sprzedaży, więc jest okazja, by przyjrzeć mu się nieco lepiej w jego finalnej wersji. Projekt jest na tyle ciekawy, że nawet Apple zdecydowało się na udostępnienie gadżetu przez ich sklepik. Zamek można zamawiać za 250 dolarów w przedsprzedaży również przez stronę producenta. August to jeden z elementów sieci wyposażenia inteligentnego domu, którą przy okazji obsłużymy z poziomu smartfona, stąd moje zainteresowanie urządzeniem.

Zostało przygotowano w formie eleganckiego, choć całkiem sporego sprzęciku, który wkręcamy w miejsce tradycyjnego zamka w drzwiach. Potem wszystko może odbywać się na zasadzie wirtualnych kluczy, czyli otwieraniu/zamykaniu wejścia przez zbliżenie smartfona lub pobyt w zasięgu sieci. E-klucze są w aplikacji i staramy się nie używać już klasycznego klucza. Wszystko ma działać na zasadzie automatu oraz opcji korelacji ze scenami dla inteligentnego mieszkania – otwierania/zamykania wraz z aktywacją konkretnego trybu, np. uzbrojenia alarmu i ochrony domu przy wyjściu z domu.

August Smart Lock komunikuje się ze smartfonem przez Bluetooth w wersji 4.0. Na mobilnym urządzeniu potrzebna jest jeszcze instalacja aplikacji do zarządzania kluczami. Naturalnie, każdy mieszkaniec może mieć dostęp do zamka, jeśli tego wymaga sytuacja. W niej możemy też dodawać inne zamki (tj. dla wielu drzwi), dzielić się kluczami ze znajomymi lub rodziną, nadając im także limitowany dostęp czasowy. Można też ustawić opcję automatycznego blokowania drzwi po wyznaczonym okresie nieaktywności. Generalnie chodzi w systemie o to, by bez kluczy możliwe było zarządzanie dostępem do zamka. Możemy nadawać i programować okresy, w których klucze są aktywne, np. dla pracowników itp.

Instalacja może nie należy do najłatwiejszych, bo trzeba trochę nazmagać się z założeniem zamka. Musimy też założyć, że każdy z domowników zgadza się na otwieranie i zamykanie drzwi w nowoczesny sposób – przez aplikację. Oczywiście wszystko może działać automatycznie i to jest największa zaleta rozwiązania. Nie szukamy kluczy w kieszeni/torebce, tylko wchodzimy przez drzwi bez jakichkolwiek działań. Wszystko działa zbliżeniowo – wystarczy być w zasięgu, August otworzy przed nami drzwi, gdy wyczuje nadejście i to samo zrobi, gdy wyjdziemy. Bluetooth musi być stale aktywny lub aktywowany w momencie chęci wejścia do mieszkania. BT Smart jest na szczęście stosunkowo energooszczędny.

Nie jestem pewien co do Bluetooth, tj. czy działa tylko w wersji 4.0. Na razie jednak współpracuje ze smartfonami z systemem iOS lub Android, ale Blackberry i Windows Phone są w drodze. Nie pytajcie mnie o bezpieczeństwo. Na pewno system jest odpowiednio szyfrowany, ale ciężko jest ocenić w jakim stopniu poczujemy się bezpiecznie mając taki zamek w prężnie rozwijających się czasach cyberwłamań. August Smart Lock daje też opcję stosowania normalnych kluczy, więc w razie czego mamy hybrydę zamka na Bluetooth, ale i tradycyjnego otwierania drzwi. Jak widać na powyższych graficzkach, urządzenie będzie też można dopasować do własnego stylu – jest sporo opcji kolorystycznych. EDIT: powstał nowy adapter August Connect, który łączy zamek z siecią Wi-Fi.

źródło: August via techcrunch.com