Co pewien czas piszę o nietypowych pomysłach na aplikacje dla smartfonów. Mnóstwo czujników wewnątrz urządzenia to szansa na przeróżne oryginalne propozycje. Czasem jednak smartfon to tylko ekran dla przystawek komunikujących się i synchronizujących w czasie rzeczywistym.  Zenytime to gadżet do zabawy oddechem, czyli mini gierki mające ułatwić nam kontrolę pracy płuc, przyczyniając się do poprawy naszego zdrowia. W segmencie narzędzi do niwelowania stresu i poprawy samopoczucia królują zwykłe aplikacje, ale zaczęły ostatnio pojawiać się ubieralne czujniki. Zenytime to model wielkości breloczka, który będzie wykrywał i mierzył oddech na podstawie sugestii pojawiających się na wyświetlaczu telefonu.

Na stronie producenta widnieje oczywiście krótka notka na temat wpływu poprawnego oddechu na cały organizm. Zaznaczono, że odpowiednie przyjmowanie tlenu to przecież związek z pracą serca, ale i relaksacja wielu mięśni. Odpowiednie ćwiczenia i kontrolowanie oddechu ma więc poprawić mentalność, ale i kondycję psychiki. Tutaj często stosowana jest joga i medytacja. Zenytime poszło w stronę zabawy, czyli nietypowego grania na smartfonie – kontrolerem jest wyłącznie nasz oddech. Nie palce, czy żyroskopy urządzenia, a po prostu praca płuc. Jak zatem to działa? Niewielki sensor (można go zabrać wszędzie ze sobą) ma współpracować z kilkoma specjalnie zaprojektowanymi grami na smartfony z systemem iOS lub Android.

Przykładamy gadżet blisko twarzy, by czujniki wyczuwały nasz oddech. Każdy tytuł to oczywiście inne ćwiczenia i angażowanie w nieco inny sposób. Podobno regularne ćwiczenia mają wpłynąć znacząco na kontrolę gniewu (stresu), samopoczucia ogólnego, łącznie ze zdrowiem, ale i wydajnością sportową. Tutaj akurat muszę się zgodzić, bo trenowałem sporo i odpowiednia praca płuc wpływała na możliwości znacząco. Projekt powiązana z grami, bo przez zabawę zawsze osiąga się nieco więcej niż przez nudne i schematyczne zadania. Efektem może być obniżenie częstotliwości oddechu z 15 do nawet 6 na minutę w krótkich sesjach – kilka razy dziennie. To oczywiście prowadzi do uspokojenia i optymalnej pracy organizmu.

Ogólnie chodzi o wyćwiczenie i zwiększenie samoświadomości na temat własnego oddechu. Promowany jest tutaj głęboki, rytmiczny oddech pozwalający nam na większe dotlenienie organizmu – mowa o lepszym rozprowadzaniu tlenu do komórek. Nie ma tutaj znaczenia wiek. Dla wszystkich zabawa jest taka sama i ma prowadzić do takich samych efektów. Czujniki Zenytime potrafią śledzić trzy parametry: oddech, pracę serca i poziom tlenu we krwi. Gierki są różnorodne. Jedne bardziej w stylu jogi, inne fitness, sport czy wellness. Na ekraniku otrzymamy oczywiście przeróżne statystyki, wskazówki, no i analizę progresu. Narzędzie wystarczy naładować raz na parę tygodni. Ma kosztować niecałe 100 dolarów (zniżka w przedsprzedaży na 79$). Pojawi się na rynku na przełomie roku.

źródło: Zenytime.com