Na targach CES 2014 w styczniu, Sony pokazało prototyp inteligentnych okularów. Informacji było bardzo mało. Teraz jest ich więcej i można postarać się wydać jakieś pierwsze osądy na ich temat. Na przykład: czy będą konkurencją dla Google Glass? Przede wszystkim trzeba trzeźwo spojrzeć na ten segment rynku. Okulary z Rzeczywistością Rozszerzoną to wciąż bardziej science fiction niż realnie sprzedawany, masowy produkt. Mimo wszystko wiele firm stara się być gotowym na ewentualny sukces któregoś z modeli. Przecież i Samsung zapowiada swój wariant. Wszystkie one są na razie swego rodzaju koncepcjami. Japoński producent pokazał wreszcie swojego reprezentanta i udostępnił nawet SDK i emulator na smartfon, mający pomóc w przygotowywaniu aplikacji dla ciekawego hardware’u.

Sony SmartEyeglass są sporawe, ale nie wyglądają topornie. Oczywiście są to modele z wyświetlaczami w okularze, czyli rodzaj wyświetlania HUD na szkle. Rozszerzamy w ten sposób obraz o cyfrowe warstwy informacji. Sony postanowiło to zrobić na obu okularach. Nie starajmy się jednak oceniać gadżetu tak jak Google Glass (bo i one w normalnym użytku są na razie zbyt „geekowe”), a raczej jako próbki możliwości dodatków dla pracowników wykorzystujących je w trakcie swojego dnia pracy. Oczywiście marzy nam się, by takowe technologie wspierały nas na co dzień, ale chodzenie cały czas z takim sprzętem zamieniłoby nas w cyborgów. Wszyscy liczą na jeszcze większą miniaturyzację. Sony wykorzystało hologramy – bezpośrednio przed okiem, czyli na linii wzroku. Google Glass natomiast posiada niewielki rodzaj projekcji z boku.

Taka opcja wyświetlania to prawdziwe Augmented Reality – tak jak w smartfonie, gdzie kierując kamerką na obiekty i widok, cały wyświetlacz pokryty jest dodatkowymi informacjami. Tutaj mamy przewagę nad projektem Google, ale „zasłaniamy” całą przestrzeń. Z perspektywy użytkowania jest to lepsza wiadomość, ale komfort noszenia może być niższy, choć wcale nie musi! Sony Smart Eyeglass wyglądają na w miarę wygodny sprzęt (jak na dzisiejsze standardy). Na pewno będzie można wycisnąć więcej. Na ten momen bateria jest na przewodzie, czyli oddzielnie, a to zmniejsza gabaryty i wagę elementu noszonego na głowie. Z moich uwag dodałbym zagrożenie powodowane szeroką ramką. Ogranicza nieco normalny widok i może powodować rozpraszanie.

SmartEyeglass wyglądają jak przerośnięte okulary do oglądania filmów 3D, jednak ich możliwości są znacznie większe. Wewnątrz mnóstwo sensorów: akcelerometr, żyroskop, elektroniczny kompas, czy czujnik świetlny. Jest i wbudowana kamerka z 3-megapikselowym sensorem do pstrykania zdjęć, czy czujnik dotyku, mikrofon, głośniczek. To wciąż prototyp, ale coraz zgrabniejszy. Tak jak wcześniej wspomniałem – model nie jest kompletnie bezprzewodowy. Chodzi o wspomniana bateryjkę. Taki sprzęt potrzebuje energii, a przykładem są Google Glass, które wytrzymują marną godzinę maks. Reszta elementów działa jednak bezprzewodowo, czyli komunikacja ze smartfonem. Szkoda, że mikrofon i głośnik również znajdują się tam gdzie akumulatorek.

Trzeba było zachować pewne kompromisy podczas projektowania sprzętu. Nie mamy jeszcze takich możliwości, żeby zmieścić wszystko wygodnie wewnątrz ramek (chyba, że nastąpi prawdziwe bezprzewodowe zasilania – gdzieś czytałem już o przenoszeniu energii przez Wi-Fi – to raczej odległe plany w realizacji). Spoglądają na pokaz możliwości widać, że Sony koncentruje się wyraźnie na AR. Nawigacja, edukacja, rozpoznawanie twarzy itp. Sony zaznacza, że to wciąż koncepcja, a na razie działa z kilkoma smartfonami na Adnroidzie 4.1 wzwyż. Cyfrowa warstwa hologramu pokrywa 85% powierzchni i jest monochromatyczna, więc na razie bardzo prosta. Nie będzie tam można instalować aplikacji tak jak w Glass, a podobnie jak zegarki, rozszerzać powiadomienia z aplikacji na smartfony. Hardware dla developerów będzie dostępny od marca 2015. Emulator na smartfony wcześniej.

Chyba póki co musimy oceniać gadżet jako ciekawostkę. Bliżej realizacji jest chyba inny ubieralny ekran Sony – Projekt Morfeusz, czyli rywal dla Oculus Rift lub Samsunga Galaxy Gear VR.

źródło: Sony.net