Olloclip specjalizuje się przeważnie w soczewkach do aparatu fotograficznego iPhone’a lub iPada. Zanim wzbogacił swoją ofertę o przeróżne warianty dodatków dla mobilnego obiektywu, trzy lata temu wziął udział w kampanii na Kickstarterze, gdzie udało mu się zebrać środki na produkcję tego pierwszego. Zestawy z soczewkami stały się popularne wśród amatorów pstrykania lepszych zdjęć i firma mogła skupić się na kolejnych generacjach lub większej kompatybilności. W końcu również i lepiej sprzedające się Samsungi będą mogły skorzystać z nowej, wymiennej optyki. Olloclip 4-in-1 zaprojektowano również dla Galaxy S4 i Galaxy S5.

Soczewki będą miały takie same przeznaczenie i zadanie. Zwiększyć jakość przez nałożenie zewnętrznej soczeweczki na aparacik smartfona. Komplety pokazano oczywiście na targach IFA 2014 w Berlinie, gdzie podczas kilku dni niemal wszyscy producenci elektroniki pokazali coś nowego. Mobilna fotografia wciąż się rozwija i rośnie, ale mimo wzrastających możliwości wbudowywanych kamerek, optyka jest ograniczona do gabarytów urządzenia. Tutaj właśnie Olloclip stara się nam pomóc. W zestawie są cztery soczewki, które nosimy na specjalnym uchwycie do Galaxy S4 lub S5. Co smartfon/tablet to inne wymagania montażu – w Samsungach zastosowane takie jakie widzicie na załączonych zdjęciach.

Gadżety Olloclip są nawet dostępne w oficjalnym sklepiku Apple Store, więc nie dziwi fakt, że producent chce się rozwijać i zaatakować inne urządzenia. Nowy model to oczywiście pierwsza androidowa wersja. Podejrzewam, że kolejne złącza są w drodze, bo flagowych urządzeń z systemem Google jest sporo, a fanów robienia zdjęć smartfonem przybywa. O co chodzi z soczewkami? O dodawanie nowych efektów, które otrzymamy w lepszej formie przez fizyczną optykę, a nie cyfrowe filtry. W komplecie dla Galaxy też są cztery soczewki, ale w nieco innym zestawie możliwości. Otrzymujemy dwa „obiektywiki”, które odwracamy stronami. Jeden daje efekt macro 10 (18mm  dla focusa) lub 15 razy (12 mm dla focusa).

Jest też szeroki kąt oraz rybie oko. Jest trochę pracy z montażem, ale to mała wada. Otrzymujemy przecież dodatkową optykę. Nadal wszystko jest w mobilnej, ergonomicznej i przenośnej wersji. Szkoda, że nie dołączono specjalnej aplikacji mobilnej – ta jest dostępna dla iPhone’a i iPada. Pewnie za jakiś czas takowa powstanie. Gadżet można już zamawiać w opcji przedsprzedaży na stronie producenta w cenie ok. 70 dolarów. Wysyłka ma nastąpić gdzieś w połowie września.

źródło: Olloclip.com