Zamki do drzwi, tych inteligentnych, starają się dodać do działu smart home, tyle ile należy się nowoczesnej sieci związanej z możliwościami Internetu Rzeczy. Możemy już łączyć zabezpieczenie z resztą wyposażenia mieszkania, by otwieranie było nie tylko szybsze, ale i łatwiejsze. Chodzi o zdalne możliwości otwierania, wysyłanie cyfrowych kluczy znajomym lub reszcie członków rodziny – wszystko z poziomu aplikacji na smartfon, np. z pracy czy kanapy. Genie – kolejny z producentów – przygotował swój model w całkiem ciekawej formie, razem z ekranikiem powitalnym w formie klamki.

Genie Smart Lock wygląda efektownie, prawda? Do tego producent przygotował mu zasilanie działające przez cały rok (nie jak w przypadku wielu rywali na Wi-Fi, działających kilka tygodni lub najwyżej 2-3 miesiące).  Tak przynajmniej wynika z wizji, gdyż inteligentny zamek jest w trakcie projektowania. Mimo to, można już na nieco składać zamówienia w przedsprzedaży za 249$ (ostatecznie ma być droższy o 50$). Na pewno pomoże w tym kampanii crowdfundingowa, która zacznie zbierać środki w przyszłym miesiącu. Tak ostatnio zaczyna wiele startupów. Jeśli wszystko się powiedzie, Genie trafi do klientów pod koniec roku (mimo braku działającego prototypu…). Na razie największym sukcesem jest opatentowanie pewnej technologii.

Jak udało się uzyskać taki czas pracy na akumulatorku? Przecież sygnały Wi-Fi to odczyty co kilka sekund, sprawiając spore zużycie energii. Genie Smart Lock działa nieco inaczej niż konkurenci. Zamek używa specjalnego huba, z którym łączy się bezprzewodowo poprzez Bluetooth 4.0. To cała zagadka – ciekawa metoda na oszczędzenie zasilania. Sam hub łączy się przez domowe Wi-Fi, a sygnały zamienia na BLE. W ten sposób komunikuje się z aplikacją na smartfon z system iOS lub Android. Dzięki wykorzystaniu Bluetooth, zamek może być też wykorzystywany jako dostęp bez Wi-Fi, czyli przez zbliżenie do modułu naszego smartfona będącego cyfrowym kluczem. Przesuwając ekranik znajdziemy też tradycyjną „dziurkę” na prawdziwy kluczyk.

Mimo wszystko, to kontakt z Wi-Fi daje mu większe możliwości, także warto jednak wykorzystywać wspomniany hub. To pozwoli nam na użycie modelu w sposób globalny, a nie tylko lokalny (i z większym zasięgiem w domu, kiedy możemy chcieć odblokować drzwi z drugiego końca mieszkania). Instalacja kompletu będzie nieco bardziej inwazyjna niż np. taki Lockitron do zamontowania na zamku, ale być może będzie tego wart. Musi zatem troszkę pomajsterkować i wymienić cały system (standard 54 mm). Wbudowanie nie jest jednak jakieś bardzo trudne. Zajmie jednak trochę czasu. Firma ma oferować też specjalny breloczek na BT, mający zastąpić klucz lub smartfon – jeśli nie chcemy używać do otwierania telefonu.

źródło: geniesmartlock.com