Automatic Link to jeden z fajniejszych gadżetów do samochodu – pozwala na połączenie komputera pokładowego ze smartfonem i podgląd danych na wgranej aplikacji mobilnej. To nie wszystko, ostatnio twórcy wynalazku zaczęli współpracę z iBeacons od Apple. W szybkim skrócie – nasz samochód zaczyna robić się smart, tj. postara się jeszcze bardziej unowocześnić i przystosować do dzisiejszych czasów. Wcale nie musi to być najnowszy model, wystarczy że posiada złącze OBD (montowane w większości pojazdów wyprodukowanych po 1996 roku). Rozwiązanie stale się rozrasta, a następnym krokiem jest partnerstwo z aplikacją IFTTT. Uważam to wręcz za idealna połączenie, sprawiające iż nie tylko Automatic na tym skorzysta, ale i reszta powiązanych z systemem IFTTT gadżetów.

Czym jest program kanałów „If This Then That” możecie poczytać w wielu wpisach na blogu, najczęściej są to rozwiązania dla nowoczesnego domu, gdzie akcje możemy wiązać i automatyzować. Zawsze w tym momencie daję najprostszy przykład, w którym użytkownik programuje budzik alarmowy automatycznie aktywujący światło w pokoju (wykorzystujące podłączenie do sieci) lub inteligentny czajnik. Właśnie do takich celów służy IFTTT, a wraz ze wzrostem inteligentnych urządzeń oraz Internetu Rzeczy, może okazać się, że wiązanie zacznie dotyczyć już niebawem nawet naszych samochodów. System aplikacji składa się z już bardzo wielu kanałów, a teraz dołącza do nich ten z logo szarego „A”. Proste zestawienia możemy sami programować dla indywidualnych potrzeb.

Formuły mają pewne ograniczenia, ale wciąż ich liczba przybywa. W przypadku Automatic Link będą to akcje związane z informacjami płynącymi z naszego auta. Jakie zestawy będą dostępne na początek? Na przykład budowanie relacji między uruchomieniem silnika (także w konkretnym obszarze), jego wyłączeniem, ukończeniem trasy i innych parametrów płynących z silnika. To wszystko można powiązać m.in. z Facebookiem, wysyłką smsów z powiadomieniem lub po prostu notyfikacjami na smartfon. Poniżej możecie też zobaczyć grafikę z innymi kanałami: np. aktywacją żarówek Philips Hue – gdy wrócimy z pracy i nasz silnik zgaśnie w zasięgu lokalizacji domu.

Gmail, aplikacje Google, a także okulary Glass, Twitter, Evernote – kanałów jest już sporo, gdyż aplikacja IFTTT istnieje dłuższy czas. Dodajmy do tego iBeacons i wciąż rozrastające się oferty nowoczesnych gadżetów oraz ubieralnych technologii, a zobaczymy jak wiele niebawem będzie można zrobić zestawień automatyzujących akcje w praktyczny sposób. Wyobraźcie sobie, że usterki będą automatycznie wysyłać wam przypomnienia do kalendarza na temat naprawy, wymiany lub zaparkowanie w konkretnym miejscu wykona od razu rezerwację w hotelu. To może nie znajduje się jeszcze w funkcjach do zaprogramowania, ale narzędzia umożliwiają dokonanie takich akcji jeśli do bazy IFTTT dołączą kolejni partnerzy.

 źródło: blog.Automatic.com, IFTTT.com via slashgear.com