Pamiętacie smartfon YotaPhone prezentowany na targach CES 2013 w styczniu tego roku? Dosyć dawno temu rosyjski producent pokazał prototyp telefonu z dwoma ekranami, z czego ten na tylnej obudowy miał e-tuszowy wyświetlacz znany z czytników książek. Trzeba było długo czekać aż finalna wersja wejdzie na rynek. Produkt jest wreszcie gotowy na globalny rynek i ma pojawić się jeszcze przed gwiazdką tuż na święta. Yota Devices chce zaciekawić klientów przede wszystkim tym drugim ekranikiem, który sprawi, że nasza bateria podziała trochę dłużej.

Przypomnę w skrócie czym jest model YotaPhone. Smartfon ten wyposażono w Androida, którego będziemy obsługiwać z dwóch stron urządzenia. Frontowy wyświetlacz to oczywiście kolorowy panel LCD o przekątnej 4.3 cala w rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. Z tyłu energooszczędny e-papierowy ekranik 640 x 360 pikseli. To typowe rozwiązanie stosowane w czytnikach e-bookóww, aby przedłużyć żywotność sprzętu i nie męczyć oczu przy czytaniu. W smartfonie może być użyty do tego samego celu, choć ekranik jest dużo mniejszy. Ideą zamontowania tego wyświetlacza była jednak trochę inna. Mamy na nim podglądać powiadomienia lub korzystać w razie końca baterii.

Jego zawartość odzwierciedla frontowy materiał, ale posłuży przede wszystkim do zerkania na notyfikacje i informacje typowe dla funkcji komunikacyjnych: nieodebrane połączenia, historię połączeń, smsy, e-maile, przypomnienia, alarmy itp. Ten ekran nie jest jednak dotykowy. Obsłużymy go na specjalnym dotykowym paneliku pod wyświetlaczem. Co ciekawe, nawet jeśli bateria jest pusta, ma on móc pokazać niektóre elementy ostatnio widoczne na smartfonie. Jest jeszcze jedna przewaga tego rozwiązania. Dobra widoczność w trudnych, słonecznych warunkach. Wystarcz obrócić telefon by lepiej dojrzeć wyświetlaną zawartość.

Jeszcze mały wgląd w specyfikacje: dwurdzeniowy procesor Krait (1.7 GHz), 2 GB RAM, 13-megapiskelowy aparat fotograficzny z LEDowym flashem potrafiący nagrywać video w jakości 1080p, frontowa kamerka 1-mpx, wbudowane radio FM, bateria o pojemności 1800 mAh i Android w wersji 4.2.2 Jelly Bean. W zeszłym roku bardzo pozytywnie odebrałem ten model, wciąż jestem ciekaw jego użyteczności, ale przypominam sobie jednocześnie, że nowoczesne ekrany AMOLED potrafią ograniczyć wyświetlanie istotnych informacji w okienku, które wycięte jest w wygodnym etui. Zobaczymy jak poradzi sobie ten model na rynku. Cena jeszcze nieznana, ale można już zamawiać YotaPhone w preorderach.

źródło: YotaPhone.com via dvice.com