Smartfony przyczyniły się do popularyzacji pstrykania zdjęć własnej osobie. Moda na wykonywanie zdjęć sobie samemu z perspektywy wyciągniętej ręki jest o tyle łatwa, że możemy podejrzeć kadr na sporym ekranie skierowanym w naszą stronę. Taki rodzaj fotografii otrzymał nawet swoją nazwę w języku angielskim. Wyraz „selfie” znalazł się nawet w najnowszej bazie słów słownika Oxford. Myślę, że każdy posiadacz dotykowej telefonu zna to pojęcia i zdarzyło mu się wykonać takie ujęcie ze smartfona. Jeśli tak, na pewno większość z takich fotek nie była udana. Przeważnie są rozmazane, nie trafione lub po prostu nieudane.

Choć możliwość podejrzenia widoku z obiektywu jest komfortowa, to znalezienie odpowiedniego kąta może być trudnawe. Dlatego powstał gadżet ShutterBall – zdalny przycisk migawki dla smartfonów z iOS lub Androidem dla fanów pstrykania zdjęć z takich ujęć. Jest to zewnętrzna, bezprzewodowa przystawka do telefonu, korzystająca z modułu Bluetooth. Wymagana jest instalacja natywnej aplikacji, którą znajdziemy w AppStore lub Google Play. Umożliwi to komunikacje między urządzeniem a smartfonem. W odpowiednim momencie, gdy kadr będzie najbardziej zadowalający, wystarczy przycisnąć guziczek na ShutterBall i wykonane zostanie zdjęcie.

Gadżet potrzebuje niewielkiej bateryjki do pracy, którą będziemy musieli wymienić po około pięciu latach działania. Sprzęcik jest kompatybilny z iOS 6 i iPhone’ami wyposażonymi w Bluetooth 4.0 lub smartfonami z Androidem 4.2.2 lub wyższym. Producent przygotował produkt w kilku wariantach kolorystycznych. Zdalne wyzwalanie migawki pomoże wykonać ostre, nieporuszone zdjęcia i to nie tylko własnej osobie, ale i podczas pstrykania zdjęć na odległość, np. grupowych. Będzie zatem po prostu zdalnym pilocikiem do obsługi aparatu w smartfonie – jakich coraz więcej na rynku. Zabawka została wyceniona na niecałe 25 dolarów.

źródło: myshutterball.com via ubergizmo.com